Muzyka w adwokackiej todze (18)

Na bezludnej wyspie

 

Wakacje skłaniają do zadania muzycznego pytania: a gdyby tak znaleźć się na bezludnej wyspie? Jakiej wówczas muzyki chcielibyśmy posłuchać? Jaki jeden utwór, jedną płytę bądź płyty jednego wykonawcy, chcielibyśmy mieć ze sobą? Czy w tak ekstremalnej sytuacji w ogóle myślelibyśmy o muzyce, czy raczej o tym, gdzie będziemy spać, co jeść i pić? A może jednak byłoby przyjemnie, gdyby budowie szałasu i kopaniu studni, towarzyszyła nam ulubiona muzyka? Pesymiści i tak pewnie zauważą, że przecież niezbędny byłby jeszcze gramofon i jakieś jego zasilanie, o które raczej trudno na bezludnej wyspie. Skoro jednak to muzyka jest tu najważniejsza, to na takie drobnostki nie zwracajmy uwagi.

Z czystym sumieniem wróćmy więc do postawionych już pytań. Jedna piosenka….W moim przypadku wybór pada na „Kiedy byłem małym chłopcem” zespołu Breakout. Utwór trwa tylko 3 minuty, ale mógłbym go słuchać bez przerwy. Co za spokój i prosta mądrość tekstu. W sam raz na sytuację bez wyjścia, a może bardziej – pozornie bez wyjścia.

A gdyby można było zabrać ze sobą tylko jedną płytę? Zespół Pink Floyd i jego „Dark Side of the Moon”. Z przyjemnością wyobrażam sobie nocne słuchanie „Ciemnej strony księżyca” w jakże pięknych okolicznościach przyrody – pod rozgwieżdżonym niebem, wiszącym nad bezludną wyspą. Tak, gdyby wówczas przepływający obok statek nadawał do mnie sygnały, że płynie z ratunkiem, to bym zawołał: „Nie teraz! Poczekajcie, aż płyta się skończy!”.

Gdybym zaś mógł zabrać wszystkie płyty jednego wykonawcy, to byłby nim Frank Zappa. Nie tylko dlatego, że wydano ponad 100 płyt tego wykonawcy i miałbym czego słuchać, ale także z tej przyczyny, że przy jego muzyce nawet dłuższy pobyt na bezludnej wyspie bardziej byłby powodem do uśmiechu niż płaczu.

Na szczęście w rzeczywistości, każdego dnia, bez żadnego ryzyka mogę wyruszać w pełną niespodzianek podróż po całym oceanie muzyki, a rolę bezludnej wyspy może w niej pełnić fotel, w którym właśnie wygodnie siedzę. Ahoj, przygodo!

 

Maciej Korta